Które owoce mają najwięcej witaminy C?

Jak myślisz – w czym jest najwięcej witaminy C? Czy cytryny i pomarańcze są na samej górze listy? Przygotowaliśmy spis owoców, który zerwie ze stereotypowym myśleniem dotyczącym zawartości witaminy C w niektórych produktach spożywczych i pomoże w dobraniu najlepszych jej źródeł.
Co znajdziesz w artykule?

Źródła witaminy C – dlaczego warto je znać?

Witamina C (kwas askorbinowy) jest witaminą niezbędną do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jest słynna przede wszystkim z tego, że wspomaga odporność. Jej właściwości są jednak znacznie szersze. Kwas askorbinowy bierze udział w wielu różnych procesach zachodzących w organizmie. Jest skutecznym przeciwutleniaczem, który zapobiega procesom starzenia, poprawia pracę układu krążenia i działa przeciwnowotworowo. Co ma najwięcej witaminy C?

Człowiek nie wytwarza witaminy C, w związku z tym musimy ją dostarczać do organizmu wraz z pożywieniem lub w postaci suplementów. Witaminę C możemy znaleźć w owocach i warzywach. Zapotrzebowanie na kwas askorbinowy wynosi średnio 40-50 mg dziennie u dzieci, 75 mg dziennie u kobiet i 90 mg dziennie u mężczyzn, ale w niektórych stanach organizmu zaleca się podawanie znacznie większych dawek. Większe dawki witaminy C powinny przyjmować na przykład osoby uprawiające sport, rekonwalescenci, dzieci z astmą i alergiami, kobiety w ciąży i matki karmiące piersią.

Niedobory witaminy C objawiają się:

  • spadkiem odporności,
  • sennością,
  • stanami chronicznego zmęczenia,
  • brakiem apetytu,
  • bólami mięśni i stawów,
  • krwawieniem dziąseł.

Owoce z witaminą C

W pierwszej piątce owoców, które są bogatym źródłem witaminy C znajdują się:

  • Dzika róża

Jaki owoc ma najwięcej witaminy C? Owoce dzikiej róży to zdecydowanie numer jeden pod względem zawartości witaminy C. Chyba wszyscy znamy tę roślinę, ale nie do końca potrafimy ją wykorzystać. Szkoda, bo w 100 g owoców dzikiej róży znajdziemy aż 1800 mg witaminy C.

  • Rokitnik

Z owoców rokitnika można przygotować soki, dżemy i galaretki. Owoce rokitnika są bardzo kwaśne i mają lekko ananasowy smak, niestety świeże owoce są niejadalne. Garść rokitnika to równowartość około 21 cytryn.

  • Dereń

Owoce tej rośliny są świetnym dodatkiem do kompotów z gruszek czy jabłek, sosów, syropów, dżemów, likierów i nalewek. Czerwone, wydłużone owoce derenia są źródłem potasu, wapnia, magnezu, a także beta-karoten, rutynę i pektyny. Najważniejsza jest jednak witamina C – 100-200 mg witaminy C na 100 g owoców. W medycynie naturalnej dereń jest stosowany na dolegliwości żołądkowe.

  • Czarna porzeczka

Przeciętnie ilość witaminy C w czarnej porzeczce wynosi ok. 180 mg, ale może dochodzić nawet do 400 mg na 100 g owoców. Co więcej, towarzyszy jej rutyna, także w dużych ilościach, co znacznie ułatwia przyswajanie witaminy C. W czarnej porzeczce znajdziemy też witaminy z grupy B, prowitaminę A, kwas foliowy oraz sole mineralne.

co ma najwięcej witaminy c

  • Truskawki

W 100 g truskawek jest 66 mg witaminy C. Truskawka zawiera też inne cenne substancje: szereg witamin z grupy B, minerały (cynk, fosfor, magnez, mangan, potas, wapń i żelazo) i jest dobrym źródłem błonnika.

Inne owoce z witaminą C to:

  • pomelo,
  • poziomki,
  • kiwi,
  • cytryny,
  • pomarańcze,
  • czerwona porzeczka,
  • grejpfrut czerwony,
  • grejpfrut biały,
  • limonka,
  • jabłka.

Co jeszcze ma dużo witaminy C?

Doskonałym źródłem witaminy C są też warzywa i zioła. Tę witaminę zawierają m.in. rośliny takie jak: natka pietruszki, papryka czerwona, chrzan, brukselka, papryka zielona, kalafior, szpinak, kapusta czerwona, kapusta biała, pomidory, ziemniaki, ogórki i cebula.

Ważne! Witamina C jest bardzo nietrwała – rozkłada się pod wpływem powietrza, temperatury i światła. Dlatego najlepiej jeść świeże owoce i warzywa, jak najwcześniej po zebraniu. Nawet połowa tej witaminy może zniknąć podczas krojenia warzyw i owoców, gotowania, marynowania. Jedynie mrożenie pozwala na najmniejszą utratę witaminy C w przechowywanych produktach. Warto też pamiętać, że witamina C pozyskiwana z naturalnych źródeł jest kilkakrotnie bardziej aktywna niż syntetyczna.