Początek wiosny nie wszystkim kojarzy się jedynie z zielenią drzew i cieplejszymi dniami. Dla wielu z nas to trudny okres, który wiąże się z tzw. przesileniem wiosennym – co jeść, aby wspomóc swój organizm w tym czasie i w pełni cieszyć się wiosną?
Przesilenie wiosenne: jak gwałtowna zmiana pogody wpływa na organizm?
Duże wahania temperatury, skoki ciśnienia atmosferycznego, słońce i deszcz na zmianę – to typowe oznaki rozpoczynającej się wiosny, które mogą stać się przyczyną pogorszenia stanu fizycznego i psychicznego. Te wszystkie specyficzne warunki pogodowe, często występujące na przełomie pór roku, wpływają na nasze funkcjonowanie. Niektórzy są szczególnie wrażliwi na pogodę. Stopniowo, w miarę zbliżania się wiosny, zaczynają odczuwać znużenie, pogorszenie kondycji i samopoczucia. Objawy przesilenia wiosennego pojawiają się u wielu osób na przełomie marca i kwietnia. Ogólne pogorszenie się funkcjonowania może być też częściowo efektem kilku miesięcy spędzonych w większości w zamkniętych pomieszczeniach, braku słońca i świeżego powietrza. Dodatkowo stan zdrowia może pogarszać stosowanie przez okres zimy ciężkostrawnej, tłustej diety, dość ubogiej w witaminy.
Objawy przesilenia wiosennego:
- zmęczenie,
- osłabienie,
- senność,
- rozdrażnienie,
- bóle głowy,
- bóle mięśni.
Odżywianie w okresie przesilenia wiosennego
W tym okresie należy przede wszystkim pamiętać o przestrzeganiu diety na przesilenie wiosenne złożonej z pięciu zbilansowanych posiłków. Nie można zapomnieć o jedzeniu pożywnych śniadań, aby rano, kiedy najbardziej odczuwamy nasilone zmęczenie, dodać sobie energii. Ponadto w diecie powinny królować produkty bogate w witaminy, w szczególności w witaminę C, która wspiera odporność i pobudza organizm do działania. Warto sięgnąć po naturalne probiotyki, takie jak kapusta kiszona i ogórki kiszone oraz nabiał zawierający korzystne bakterie fermentacyjne (kefir, jogurty, zsiadłe mleko), warzywa i owoce. Uzupełnienie zimowych niedoborów witamin jest kluczowe. Zimowa dieta zawiera zwykle mniej świeżych owoców oraz warzyw, a więc i witamin, które dają nam witalność. Konsekwencją jest długotrwały niedobór witamin, który częściowo odpowiada za nasze złe samopoczucie wiosną. W naszej kuchni powinny znaleźć się warzywa i owoce, a także inne świeże produkty, które dodadzą nam odpowiednio zbilansowanej energii, witamin i składników mineralnych.
Jeśli chodzi o przesilenie wiosenne i co jeść w tym czasie, polecane są m.in.: papryka, jarmuż, pomarańcze, ciemne winogrona, granat i borówki amerykańskie. Wczesną wiosną istotne jest również uzupełnienie witamin z grupy B, które odpowiadają za prawidłową pracę układu nerwowego. Występują one w rybach, kaszach i kiełkach zbóż. Bardzo ważne jest zachowanie zalecanego poziomu magnezu, który wpływa na nastrój, pracę serca i mięśni – źródłem magnezu są np. pestki dyni i słonecznika oraz gorzka czekolada. Sięgajmy też po oliwy i oleje roślinne, pestki, nasiona i orzechy, które są źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dla usprawnienia procesów metabolicznych i właściwego nawodnienia organizmu powinniśmy wypijać około 2 litry płynów dziennie. W chłodne, wietrzne dni warto rozgrzać się filiżanką zielonej herbaty z cytryną i miodem lub wieloowocową z dodatkiem suszonej żurawiny.
Jeśli dostarczymy odpowiednich substancji odżywczych oraz zadbamy o regenerację organizmu, jest szansa, że nie dopadnie nas wiosenne przesilenie. Wskazana jest też aktywność fizyczna. Prócz właściwego odżywiania w przesileniu wiosennym, wybierzmy się na wiosenny spacer, a gdy pogoda nie dopisuje, możemy zdecydować się na zajęcia fitness, basen lub poćwiczyć w domu. Aktywność fizyczna nie tylko korzystnie wpłynie na ciało, ale też spowoduje wzrost poziomu endorfin, czyli hormonów szczęścia, które wywołują dobre samopoczucie, a do tego znoszą ból. Możemy więc poprzez dietę w przesileniu wiosennym i aktywność fizyczną zawalczyć o swój świetny nastrój, niezależnie od pogody.