Okres ciąży to dla kobiety czas, w którym szczególną uwagę powinna poświęcić dbaniu o swój styl życia, a szczególnie żywienia. W sieci można znaleźć wiele porad dla przyszłych mam, w tym masę zakazów i nakazów, często ze sobą sprzecznych. Aby oszczędzić niepotrzebnego stresu i zapewnić spokoju przyszłym rodzicom i wszystkim bliskim, zebraliśmy najczęściej powtarzane fakty i mity o diecie w ciąży.
Dieta w ciąży – fakty i mity dla przyszłych mam
Możesz jeść to samo co do tej pory, jeżeli Ci nie szkodziło – MIT
Wiele produktów, które nie szkodzą dorosłemu człowiekowi lub niosą bardzo małe ryzyko, dla rozwijającego się dziecka mogą okazać się niebezpieczne i lepiej z nich zrezygnować. Przede wszystkim konieczne będzie odstawienie surowego lub nie w pełni ugotowanego mięsa (np. tatara wołowego czy szynki parmeńskiej, lecz także drobiu), zwierząt morskich (ostrygi), ryb morskich i słodkowodnych oraz wszystkiego, co je zawiera (w tym m.in. sushi). Na listę tymczasowo niedostępnych produktów trafiają również: surowe jaja, niepasteryzowane mleko oraz powstały z niego nabiał (oscypki), dojrzewające sery i wędliny. Sery pleśniowe, camembert i ser feta są zakazane, ponieważ mogąca w nich występować bakteria (listeria) jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, które są nawet 20 razy bardziej podatne na wywoływane przez nią choroby.
W czasie ciąży jesz “za dwoje” – MIT
Popularne powiedzenie, że kobieta czekająca na dziecko powinna jeść “za dwoje” jest dalekie od prawdy – w końcu rozwijające się, nienarodzone jeszcze dziecko, z pewnością nie potrzebuje dostarczenia mu dodatkowych dwóch tysięcy kalorii, prawda? W pierwszym trymestrze zapotrzebowanie kaloryczne kobiety rośnie o około 85 kcal na dobę, w drugim o 285 kcal, a w trzecim o 475 kcal.
W czasie ciąży jesz “dla dwojga” – FAKT
Kalorie to jedno, a jakość jedzenia to zupełnie co innego! W ciąży trzeba dbać nie tylko o ilość jedzenia, ale przede wszystkim o jakość – odpowiednia podaż składników odżywczych i witamin niezbędnych do prawidłowego rozwoju organizmu dziecka to odpowiedzialność przyszłej mamy już w czasie ciąży. Szczególną uwagę zwróć na podaż następujących składników i witamin:
- A,
- B1,
- B2,
- niacyna,
- cholina,
- kwas pantotenowy,
- B6,
- B12,
- C,
- E,
- kwas foliowy,
- wapń,
- fosforan magnezu,
- żelazo,
- cynk,
- miedź,
- jod,
- selen.
Dieta wegetariańska jest szkodliwa w ciąży – MIT
Wegetariańska dieta kobiety w ciąży – mitów na temat jej szkodliwości można znaleźć wiele. Jednak prawda jest taka, że nie samo ograniczenie mięsa może być szkodliwe dla dziecka, a niedobory białka i witamin związane z nieprawidłowo wprowadzonymi ograniczeniami w żywieniu. Dieta mięsna, ale niezbilansowana jest równie szkodliwa, co każda inna. O ile przyszła mama uważnie dobiera swój jadłospis pod kątem niezbędnych składników (nie tylko białka!) lub jest pod okiem dietetyka klinicznego, dieta wegetariańska i wegańska są bardzo bezpieczne – choć, co warto zauważyć, szczególnie w przypadku diety w pełni wegańskiej konieczna jest dodatkowa suplementacja witaminy B12. Wegetarianizm nie jest szkodliwy – to niedobory są!
Dieta w ciąży wpływa na nawyki żywieniowe dziecka – FAKT
Badania wykazały zależność między żywieniem kobiety w ciąży a przyszłymi upodobaniami dziecka. Podczas pierwszych lat życia kształtujemy nawyki i myślenie o żywieniu przez dzieci, ale już w życiu płodowym rozwijają się preferencje żywieniowe. Wszystko, co spożywa przyszła mama, dostaje się do organizmu dziecka i kształtuje jego potrzeby, przyzwyczajenia, a co za tym idzie – nawyki żywieniowe. Dlatego uważna, zbilansowana dieta to daleko idąca inwestycja w zdrowie najmłodszego.
Odpowiednia dieta jest w pełni wystarczająca dla prawidłowego rozwoju dziecka – MIT
Zbilansowane żywienie to podstawa zapewnienia dziecku prawidłowego rozwoju, jednak najczęściej samą dietą nie da się uzupełnić rosnącego zapotrzebowania na niektóre składniki odżywcze. Największy nacisk kładzie się na odpowiedni poziom kwasu foliowego, witaminy D3, kwasów omega-3, żelaza, jodu i magnezu. Niedobory tych składników są częste, a w ciąży szczególnie szkodliwe, dlatego warto zdecydować się na dodatkową suplementację pod okiem dietetyka i lekarza prowadzącego.
Kobieta w ciąży powinna pić znacznie więcej wody – FAKT/MIT
Zapotrzebowanie na wodę w trakcie ciąży zwiększa się, i jest to ważna informacja, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma w nawyku odpowiedniego nawodnienia. Warto pamiętać, aby mieć ze sobą zawsze butelkę wody lub postawić dzbanek z nią w widocznym miejscu. Natomiast jeśli chodzi o ilość, nie trzeba podwajać objętości przyswajanych płynów – zapotrzebowanie zwiększa się o około 300 ml na dobę w stosunku do standardowej ilości. Ważna jest również jakość – wody mineralne i źródlane są lepszą opcją, a napoje słodzone czy gazowane lepiej odstawić.
Przyszła mama musi wdrożyć dodatkową suplementację – FAKT
W trakcie ciąży wzrasta zapotrzebowanie na niektóre składniki diety, które trudno dostarczyć tylko z dietą, dlatego konieczne jest przyjmowanie suplementów diety, pod okiem lekarza prowadzącego. Najważniejsze z nich to: kwas foliowy, witamina D3, kwasy omega-3, żelazo, jod, magnez.
Dieta mamy w ciąży – mity i fakty dotyczące kawy i alkoholu. Xzy i ile wolno?
Lampka wina na rozluźnienie nie zaszkodzi – MIT
Każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu w całym okresie ciąży może być tragiczna w skutkach. Grozi wystąpieniem u dziecka poważnych zaburzeń rozwoju, takich jak FAS (alkoholowy zespół płodowy), które są nieuleczalne. Uszczerbek na zdrowiu może dotyczyć dziecka, ale i mamy, dlatego nie warto ryzykować nawet jednorazowym odpuszczeniem sobie. Żadne anegdoty o osobach, które piły w ciąży i urodziły zdrowe dziecko (nawet jeżeli prawdziwe) nie powinny być tu usprawiedliwieniem – w tak ważnej kwestii jedyna odpowiedź to: ani jednego mililitra!
Kawę trzeba ograniczyć, ale nie wykluczyć – FAKT
Zawarta w kawie kofeina przenika przez łożysko do organizmu dziecka, który nie jest jeszcze na tyle rozwinięty, aby poradzić sobie z rozłożeniem tego związku, dlatego na czas ciąży niestety musisz pożegnać się z mocną kawą do śniadania, po obiedzie i na wieczór. Jednak w jej przypadku ilość ma znaczenie. Około 200-300g na dobę jest dopuszczalne (zazwyczaj – warto skonsultować z lekarzem prowadzącym ciążę). Przekroczenie tej dawki może wywołać przedwczesny poród lub poronienie, dlatego zwróć uwagę na inne źródła kofeiny w diecie – herbatę, kakao i czekoladę, napoje gazowane i energetyzujące, a nawet niektóre suplementy.