Co jeść i pić, by uniknąć przeziębień jesienią?

Co jeść i pić, by uniknąć przeziębień jesienią?

Jesień jest okresem zwiększonej zachorowalności na grypę czy przeziębienie, dlatego choć o zdrowie należy dbać cały rok, jadłospis na jesień powinien być planowany również z uwzględnieniem produktów, które szczególnie wzmacniają odporność. Połącz przyjemne z pożytecznym i zaplanuj swoje posiłki tak, by były pyszne i pełnowartościowe! Twój organizm już wkrótce Ci za to podziękuje.

Co jeść jesienią? Dlaczego dieta w tym okresie ma tak duże znaczenie?

To fakt, z którym nie można się kłócić: zdrowa dieta oraz odpowiednie nawodnienie organizmu to bardzo skuteczny sposób na wzmocnienie w okresie jesienno-zimowym, w którym tak łatwo o zachorowania. Jeśli nie udało Ci się uniknąć przeziębienia, to odpowiednio dobrana dieta pomoże Ci szybciej zwalczyć chorobę. Postaw więc na witaminy i wysoką ilość płynów (najlepiej czystej wody mineralnej, ale jeśli zimna pogoda za oknem nie sprzyja pragnieniu, z łatwością przygotujesz ciepłe napoje wzbogacone o składniki wspierające układ odpornościowy). Szybkie działanie to szybki powrót do formy, dlatego sprawdź, co warto jeść jesienią, by dbać o siebie całościowo!

Unikaj przeziębień, dbając o dietę

Jesienią szczególnie warto postawić na takie produkty, które dadzą Twojemu organizmowi prawdziwy witaminowy boost i odżywią zarówno ciało, jak i głowę. Wybieraj więc:

  • sezonowe warzywa i owoce – wybieraj świeże produkty i nie przechowuj ich za długo po kupieniu, by zachować wszystkie cenne witaminy i minerały;
  • uzupełnij dietę o ß-karoten, który znajdziesz chociażby w marchewce czy dyniach (wniosek: pamiętaj o pomarańczowych warzywach!);
  • nie zapominaj o witaminie C oraz o tym, że z powodzeniem znajdziesz ją poza cytrusami, chociażby w burakach, pietruszce, porach i selerach. Spośród owoców wybierz sezonowe jabłka, gruszki oraz śliwki;
  • w diecie przydadzą Ci się czosnek i cebula ze względu na swoje udowodnione działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne;
  • jadłospis na jesień powinien zawierać produkty fermentowane. Oprócz klasyków, takich jak kiszona kapusta czy kiszone ogórki, wybierz sok z kiszonych buraków czy fermentowany nabiał, np. kefiry, jogurty, maślanki;
  • zdecydowanie warto uzupełnić swoją dietę o wysokiej jakości kwasy tłuszczowe. Znajdziesz je w tłustych rybach morskich, ale nie tylko - ich świetnym w stu procentach roślinnym źródłem są oliwa z oliwek albo pestki słonecznika lub dyni;
  • nie zapominaj o kwasie foliowym, który potrzebny jest nie tylko ciężarnym. Jego wysoką zawartością charakteryzują się szpinak, brukselka, sałata oraz natka pietruszki;

Co warto jeść jesienią, by wzmocnić organizm? Odpowiedź jest prosta - rozgrzewające dania i napoje. Uzupełnij więc menu o gorące, sycące zupy, które możesz jeść nie tylko na obiad, lecz także na ciepłe śniadanie czy kolację. Doskonałą bazą będzie marchew i dynia, które możesz wykorzystać nie tylko w zupie krem czy w formie puree na obiad, ale również w rozgrzewającej owsiance! Pamiętaj również o dodatkach - nasiona i orzechy, takie jak: siemię lniane, pestki dyni, nasiona słonecznika dodatkowo będą wspomagać budowanie Twojej odporności. Dodatkowo polecamy dodać do jesiennych dań pełne aromatu przyprawy, takie jak cynamon, goździki, imbir, kminek czy gałka muszkatołowa. Nie tylko cudownie smakują i rozgrzewają organizm w chłodne dni, lecz także mają cenne działanie: bakteriobójcze oraz są silnymi antyoksydantami.

Dieta to nie tylko posiłki: co pić, żeby uniknąć przeziębienia jesienią?

Wiesz już, co jeść jesienią, aby być zdrowym - teraz nadeszła pora na nasze propozycje cudownie rozgrzewających naparów. Pamiętaj, że jesienią i zimą nie musisz uzupełniać płynów wyłącznie zimnymi napojami. Ciepłe napoje to nie tylko kawa i herbata, w roli napojów rozgrzewających spełnią się więc świetnie napary ziołowe i owocowe, na przykład ze świeżym imbirem, aromatycznymi goździkami, dodającą smaku cytryną czy naturalnym miodem. Warto również zaczynać swój dzień od ciepłej, nie zimnej szklanki wody, aby dodatkowo rozgrzać swój organizm w chłodne dni. 

Jadłospis na jesień uzupełnij o:

  • ciepłe herbaty jesienne, np.: korzenna, malinowo-różana, z aronią (oprócz regulowania temperatury ciała, każda z nich będzie dla Twojego organizmu cennym źródłem witamin pomagających wzmocnić układ odpornościowy);
  • bogatą w składniki mineralne (szczególnie magnez i wapń) wodę mineralną. Pamiętaj, że możesz wzbogacić ją naturalnymi sokami, dlatego do spiżarki kup naturalny sok z imbiru czy malin. O właściwościach imbiru już pisaliśmy, natomiast maliny są cennym źródłem ważnych dla organizmu substancji odżywczych: witamin C, E, A, PP, B1, B2, B6, a także kwasu pantotenowego oraz wapnia, potasu, cynku, miedzi, żelaza, magnezu i manganu - pozwól więc sobie na łyżeczkę czy dwie pysznego soku do herbaty, bo maliny to zdecydowanie coś, co warto jeść jesienią (i pić!).
  • produkty fermentacji, np. sok z kiszonych buraków, kwas chlebowy, sok z kiszonej kapusty. Nie rozgrzewają tak jak napary, ale wykazują silne działanie probiotyczne, a  do tego wspomagają perystaltykę jelit, tym samym wzmacniają odporność.

Choroba refluksowa – jak powinna wyglądać dieta?

Choroba refluksowa - jak powinna wyglądać dieta?

Jedną z częściej występujących chorób przewlekłych jest refluks żołądkowo-przełykowy. Szacuje się, że na tę przypadłość choruje aż 20% społeczeństwa. Choroba refluksowa to schorzenie wieloczynnikowe, które przebiega z okresami zaostrzeń i remisji. Jednym ze sposobów na radzenie sobie z tą chorobą jest wdrożenie odpowiedniej diety na refluks żołądka. Jak ją skomponować? Podpowiadamy!

Dieta a refluks żołądka

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak wielką rolę w codziennym funkcjonowaniu ma odpowiednio wdrożona dieta. Przy refluksie żołądka bardzo ważną kwestią jest regularność posiłków. Jadłospis osoby cierpiącej na to schorzenie powinien składać się z 5-6 posiłków dziennie. Lepiej sięgać po mniejsze porcje, które sprawią, że nie najemy się do syta. Przejedzenie prowadzi do zwiększenia ciśnienia w jamie brzusznej, a w rezultacie do cofania się treści do żołądka i nasilenia objawów. Jedzenie zbyt dużych porcji może powodować rozciąganie narządu i osłabianie napięcia dolnego zwieracza przełyku, czego efektem jest zarzucanie kwaśnej treści. 

Osoby borykające się z refluksem żołądkowym powinny pamiętać również o tym, aby jeść posiłki w spokojnej atmosferze i w wolnym tempie. Zaleca się unikania jakiekolwiek aktywności fizycznej lub przyjmowania pozycji leżącej po zjedzeniu dania. 

Dieta przy refluksie żołądka składa się z posiłków lekkostrawnych, które szybko ulegają trawieniu i nie zalegają w jamie brzusznej. Bezpieczną opcją jest również przygotowywanie dań gotowanych na parze, pieczonych w folii, bądź smażonych bez użycia tłuszczu. 

Oprócz wdrożenia odpowiedniej diety na refluks należy pamiętać również o utrzymaniu prawidłowej masy ciała. U osób borykających się z nadwagą wzrasta ciśnienie wewnątrzbrzuszne, co w efekcie prowadzi do nasilenia dolegliwości chorobowych. 

Objawy choroby refluksowej przełyku nasilają się po dużym wysiłku fizycznym, częstym lub długotrwałym schylaniu się albo jakiejkolwiek aktywności fizycznej wykonywanej bezpośrednio po posiłku, dlatego zaleca się unikanie aktywności związanych z dużym wysiłkiem fizycznym, a także poposiłkowej aktywności fizycznej.

Warto mieć również na uwadze, że dieta przy refluksie żołądka zakłada całkowitą eliminację alkoholu i papierosów. Spożywanie alkoholu zmniejsza napięcie dolnego zwieracza przełyku, co może nasilać zarzucanie treści pokarmowej, natomiast palenie papierosów prowadzi do upośledzenia oczyszczania przełyku, czego efektem mogą być liczne epizody i zaostrzenia choroby. 

Jak skomponować dietę przy refluksie żołądka? 

Prawidłowa dieta na refluks żołądkowy zakłada ograniczenie ilości potraw działających pobudzająco na czynność wydzielniczą żołądka. Jednym z głównych założeń jadłospisu przy tej jednostce chorobowej jest unikanie produktów tłustych i kwaśnych. Dlaczego to takie istotne? Dzięki temu możemy mieć pewność, że spożyte przez nas danie nie podrażni ściany żołądka i szybko się strawi. Istnieje grupa produktów, które powinno się stosować w diecie refluksowej. Warto zaznajomić się również z listą produktów niezalecanych mogących zaostrzyć objawy choroby. Co jeść, a czego unikać? Podpowiadamy! 

Zalecane produkty w diecie refluksowej: 

  • produkty zbożowe: pieczywo jasne, pieczywo razowe, pieczywo typu graham,
  • kasze: drobne (manna, krakowska), grube: np. pęczak,
  • ryż, makarony,
  • mleko i produkty mleczne (najlepiej do 2% tłuszczu),
  • twaróg chudy i półtłusty, serki homogenizowane w ograniczonych ilościach, śmietana (zawierająca do 18% tłuszczu),
  • jaja - gotowane, jak i te w formie jajecznicy na parze,
  • chude mięso i ryby,
  • tłuszcze roślinne tłoczone na zimno w ograniczonej ilości,
  • owoce i warzywa nienasilające objawów chorobowych - np. jagody,
  • desery w formie kisieli, musów, galaretek czy ciasta biszkopotowego,
  • napoje : woda mineralna niegazowana, słaba herbata, lekkie napary owocowe, ziołowe.

Niezalecane produkty w diecie refluksowej:

  • tłuste produkty - np. sery pleśniowe, mleko powyżej 2%,
  • żółtka jaj,
  • tłuste wędliny, boczek, słonina,
  • pikantne potrawy - papryka chili, curry, pieprz, musztarda, chrzan,
  • warzywa cebulowate,
  • owoce cytrusowe i soki,
  • kawa,
  • napar z mięty,
  • mocna czarna herbata,
  • napoje słodzone i gazowe,
  • alkohol, tytoń i inne używki,
  • przetworzona żywność,
  • czekolada i wyroby czekoladowe. 

Warto mieć na uwadze, że specjalistyczna dieta przy refluksie powinna być wdrożona indywidualnie. Oprócz specjalnego jadłospisu spora część pacjentów zażywa leki zobojętniające kwas żołądkowy mające działanie osłaniające, neutralizujące i ściągające. 

Jaka powinna być więc dieta na refluks? Przede wszystkim lekkostrawna, urozmaicona i bazująca na produktach, które nie powodują cofania kwaśnej treści. 

Polecamy również zapoznać się z treścią artykułu: Co jeść na diecie lekkostrawnej


Jak walczyć z chronicznym zmęczeniem? Naturalne leczenie za pomocą diety

Jak walczyć z chronicznym zmęczeniem? Naturalne leczenie za pomocą diety

Czy niezależnie od tego, jakie czynności wykonujesz w ciągu dnia, odczuwasz ciągłą senność, zmęczenie i brak sił na codzienne czynności? Pamiętaj, że nie jest to stan, którego nie da się zmienić - dowiedz się, jakie mogą być przyczyny chronicznego zmęczenia oraz jak im zaradzić, wspomagając organizm rozsądną dietą i zmianą stylu życia.

Czym jest przewlekłe zmęczenie?

Wychodząc od definicji - chroniczne zmęczenie to inaczej zmęczenie przewlekłe lub zespół przewlekłego zmęczenia. Co istotne, jest to stan, który utrzymuje się długo (ponad 2 tygodnie, a często nawet miesiącami czy latami) i może mieć różne podłoże. Bardzo często wiąże się z tzw. burnoutem, czyli wypaleniem, i pojawia się u aktywnych osób pomiędzy 30. a 45. rokiem życia. Co istotne, jeśli ktoś na pytanie, jak leczyć chroniczne zmęczenie, odpowie zaleceniem odpoczynku czy urlopu, może to nie być wystarczającym rozwiązaniem. Chroniczne zmęczenie charakteryzuje się tym, że nie ustaje mimo prób odpoczynku, zamiast tego objawia się brakiem energii, znużeniem, trudnościami w koncentracji i ma negatywny wpływ na wiele obszarów życia - od prywatnego (relacje, rodzina) po zawodowe (praca).

Jak rozpoznać przewlekłe zmęczenie?

Jeśli podejrzewasz u siebie chroniczne zmęczenie, objawy, na które powinieneś zwrócić uwagę w pierwszej kolejności, to:

  • trudny do zlokalizowania częsty ból głowy;
  • chrypka, częsty ból gardła;
  • ból stawów (tzw. wędrujący, nie powodujący obrzęków)
  • powiększenie węzłów chłonnych - najczęściej w obrębie szyi i pach;
  • bóle mięśni pozbawione konkretnych przyczyn (np. nie połączone z wysiłkiem fizycznym czy grypą);
  • zaburzenie pamięci;
  • problemy z koncentracją;
  • zaburzenia snu - mogą pojawić się zarówno bezsenność, jak i nadmierna senność;
  • po wysiłku fizycznym dużo dłuższe niż zwykle poczucie zmęczenia.

Jak leczyć chroniczne zmęczenie: poznaj przyczynę

Zawsze pierwszym krokiem do podjęcia prawidłowych działań powinien być wyczerpujący research, szereg badań oraz konsultacja z lekarzem. Dlatego zanim zaczniesz szukać odpowiedzi na pytanie, co na chroniczne zmęczenie, zobacz, co może znajdować się u jego podłoża:

  • anemia - powoduje pogorszenie koncentracji i ogólne osłabienie organizmu;
  • kłopoty z tarczycą - chroniczne zmęczenie może pojawiać się w nadczynności lub niedoczynność tarczycy;
  • cukrzyca typu 2 - może powodować dużą senność, szczególnie po posiłkach (podobnie jak poprzedzająca ją insulinooporność);
  • utajone choroby serca - często jako powikłania po przebytych chorobach, nawet grypie; np. zapalenie mięśnia sercowego po przechodzonej grypie;
  • bezdech senny;
  • nietolerancje pokarmowe;
  • niedobory witamin i minerałów, np. witaminy D3.

Pamiętaj, że już lekarz rodzinny czy internista zleci Ci komplet badań niezbędnych do wykluczenia lub potwierdzenia anemii czy problemów z tarczycą. Dlatego zanim wdrożysz dietę na chroniczne zmęczenie, odwiedź specjalistę.

Permanentne zmęczenie - jak leczyć, by wyleczyć?

Jeśli jego przyczyną jest choroba, niedobory witamin lub inna przyczyna fizyczna, musisz zająć się nią w pierwszej kolejności, np. poprzez odpowiednią suplementację. Oprócz tego:

  • dbaj o odpowiednią ilość snu i przywrócenie zdrowego rytmu dobowego;
  • znajdź taki sposób odpoczynku, który będzie dla Ciebie najbardziej efektywny - może okazać się, że niedziela na rowerze naładuje Cię energią dużo bardziej niż ulubiony serial;
  • zbilansuj swoją dietę;
  • zadbaj o odpowiednią ilość aktywności fizycznej - pamiętaj, nie ma lepszego źródła endorfin!

Chroniczne zmęczenie: dieta, która pomoże Ci postawić się na nogi

Dieta na chroniczne zmęczenie może przybrać wiele różnych form, które zależą od przyczyny chronicznego zmęczenia - Poznaj również podstawowe zasady, którymi warto się kierować w przypadku chronicznego zmęczenia:

  • unikaj produktów, które powodują wysoki wyrzut cukru, po którym często następuje wzmożona senność, np. fast foody, słodycze, napoje słodzone i energetyczne;
  • dbaj o dużą ilość owoców i warzyw w posiłkach;
  • pij dużo wody - upewnij się, że nie jesteś odwodniony;
  • ogranicz spożycie kofeiny (zamiast kawy wypij zimną lub ciepłą wodę, opcjonalnie z dodatkiem cytryny);
  • pamiętaj, że jest wiele naturalnych sposobów na wzmocnienie organizmu, np. wyciągi z jeżówki purpurowej czy żeń-szeń;
  • zbadaj poziom żelaza w swoim organizmie, jego niedobór może prowadzić do przewlekłego zmęczenia
  • jedz dużo produktów, które działają antyoksydacyjnie: wprowadź do diety porzeczki, jeżyny, wiśnie, jagody i ciemne winogrona.

Pamiętaj, że chroniczne zmęczenie nie musi być skutkiem niedoborów w organizmie czy oznaką choroby. Jeśli Twoje badania są w normie, a objawy nie ustępują i Twoje samopoczucie się pogarsza, zastanów się, czy powodem zmęczenia nie jest depresja lub inne choroby o podłożu psychicznym. Ich przebieg także możesz łagodzić dietą, ale nie bój się skorzystać z pomocy specjalisty, by skorzystać ze wsparcia farmakologicznego i psychoterapeutycznego.


Czy znasz objawy niedoboru witaminy D?

Czy znasz objawy niedoboru witaminy D?

Wydaje Ci się, że spędzasz na zewnątrz wystarczająco czasu, by zapewnić swojemu organizmowi wystarczającą syntezę witaminy D? W końcu nawet zimą chodzisz na spacery, wystawiasz twarz do słońca na ławce w parku lub wyruszasz na aktywny wypoczynek w góry. Prawda jest jednak taka, że mimo największych chęci w naszym klimacie naprawdę trudno o to, by nie dopuścić do niedoborów witaminy D, a ciągłe zmęczenie, osłabienie, niespokojny sen i wahania emocjonalne - to tylko jedne z objawów, które świadczą o jej niewystarczającej ilości w organizmie. Poznaj nietypowe objawy niedoboru witaminy D i dowiedz się, jak sobie z nimi radzić.

Witamina D - co musisz o niej wiedzieć?

Zacznijmy jednak od absolutnych podstaw, czyli tego, czym jest witamina D, jak działa, na co wpływa i w jaki sposób możemy ją uzyskać, a w kolejnej części przejdziemy do tego, jak rozpoznać brak witaminy D - objawy jej niedoboru to nie tylko słabe kości.

Witamina D odpowiada za:

  • funkcjonowanie układów: ruchu, oddechowego, pokarmowego, sercowo-naczyniowego oraz immunologicznego
  • mineralizację kości;
  • utrzymanie wapnia i fosforu na odpowiednim poziomie;
  • wydzielanie leptyny, zwiększając poczucie sytości.

Witamina D, tak jak A, E oraz K, to witamina rozpuszczalna w tłuszczach. Dlatego właśnie tak istotne jest, by przyjmując ją w formie suplementu dbać o to, by robić to z posiłkiem zawierającym tłuszcze. Co istotne, witamina ta może być magazynowana w tkankach, dlatego jeśli nagromadzimy ją latem, w mniej słonecznym sezonie jesienno-zimowym organizm będzie wciąż w stanie z niej korzystać.

Ile wynosi prawidłowy poziom witaminy D we krwi?

Norma fizjologiczna, która pozwala na prawidłowe zachodzenie wszystkich procesów fizjologicznych powiązanych z obecnością witaminy D we krwi, to dla osoby dorosłej 50-70 ng/ml. Dla osób starszych, otyłych lub cierpiących na choroby układu immunologicznego, norma witaminy D3 jest wyższa. Niezależnie od wszystkiego, przed wdrożeniem suplementacji należy wykonać badania krwi i skonsultować wynik z lekarzem. Brak witaminy D to często objawy nieswoiste, dlatego nigdy nie suplementuj witamin na własną rękę - źródłem problemu może okazać się coś zupełnie innego i poważniejszego!

Poznaj źródła witaminy D

  • synteza w organizmie człowieka - najlepsze źródło witaminy D3 to my sami, a konkretniej: własna produkcja z promieni słonecznych. Według licznych badań wystarczy około 20 minut przebywania na słońcu każdego dnia, aby doszło do syntezy wystarczającej ilości witaminy D3, najlepiej między godziną 10, a 14.
Ważne: Dane te nie sprawdzają się w stu procentach w naszym klimacie i położeniu geograficznym. Dzieje się tak również dlatego, że nieczęsto odsłaniamy na tyle ciała, by do syntezy doszło przez większą powierzchnię skóry (w badaniach mowa o 18% - za: A. Rusińska i in., Zasady suplementacji i leczenia witaminą D, Postępy Neonatologii 2018). Dlatego nie ma możliwości pokrycia pełnego zapotrzebowania wyłącznie dzięki umiarkowanemu przebywaniu na słońcu, w szczególności w okresie jesienno-zimowym. Aby uniknąć niedoborów, musisz dostarczać organizmowi witaminę D3 z pożywienia lub stosować suplementy.

 

  • pożywienie - przede wszystkim ryby (łosoś, dorsz, śledź, tuńczyk), grzyby (shiitake, maitake), produkty pochodzenia zwierzęcego (jaja, mleko krowie, ser);
  • suplementy - najlepiej sprawdzonych producentów, przepisane przez lekarza, który zdecyduje, jaką dawką powinno się suplementować niedobory.

Objawy niedoboru witaminy D - jakie są?

Osoby, u których występuje brak witaminy D3, mogą mieć objawy takie jak:

  • częste uczucie zmęczenia,
  • bóle stawów niezwiązane z innymi przypadłościami,
  • wysoka podatność na złamania kości,
  • problemy ze snem (najczęściej niespokojny sen, utrudnione zasypianie)
  • zaburzenia koncentracji i skupienia,
  • obniżony nastrój,
  • problemy z wypróżnianiem oraz funkcjonowaniem układu moczowego,
  • bóle głowy,
  • podwyższone ciśnienie tętnicze,
  • wyższa niż zazwyczaj podatność na infekcje.

Jak rozsądnie suplementować witaminę D?

Pamiętaj, by odpowiednią dawkę należy ustalić z lekarzem lub dietetykiem - może to być 1000 j.m.,  lub nawet 4000 j.m. - wszystko powinno się wyklarować, po przedstawieniu specjaliście badania na poziom witaminy D3 w organizmie - konkretnie badanie “witamina D metabolit 25(OH)”. Utrzymywanie odpowiedniego poziomu witaminy D3 poprzez regularną ekspozycję na słońce latem oraz dobraną przez lekarza suplementację ogranicza w dużym stopniu ryzyko osteoporozy i osteopenii.

Suplementacja u dzieci

Jakie są objawy niedoboru witaminy D3 u dzieci? Często niezmiernie poważne, witamina D bowiem zapewnia prawidłowy rozwój kośćca, mineralizację zębów i rozwój motoryczny malucha. Dlatego niezwykle ważne jest kontrolowanie poziomu witaminy D i ewentualna suplementacja jej u dzieci, by zapobiec zwyrodnieniom i problemom z kośćmi.


Sprawdzone sposoby na jesienną chandrę

Sprawdzone sposoby na jesienną chandrę

Czujesz spadek energii i przygnębienie? Masz wrażenie, że nic Ci się nie chce, a pogoda za oknem nie nastraja Cię pozytywnie do działania? Krótsze dni, mniejszy dostęp do promieni słonecznych, niskie temperatury i pochmurna aura może powodować nagłą zmianę nastroju i wywoływać jesienną chandrę. Zastanawiasz się, jak sobie z tym poradzić? Przedstawiamy sprawdzone sposoby, dzięki którym rozprawisz się z sezonowym przygnębieniem i wejdziesz w zupełnie inny stan. Jak poprawić swoje samopoczucie? Podpowiadamy! 

Co znajdziesz w artykule?

Jesienna chandra - co to znaczy?

Prawdopodobnie chociaż raz w życiu usłyszałeś termin jesienna chandra. Co on dokładnie oznacza? To nic innego jak obniżenie nastroju, przygnębienie, któremu towarzyszą objawy takie jak: pogorszenie koncentracji, apatia i zmęczenie. Warto mieć na uwadze, że osoby będące w tym stanie skarżą się na uporczywe dolegliwości, do tego stopnia, że utrudniają one codzienne funkcjonowanie. W odróżnieniu od depresji i innych zaburzeń psychicznych jesienna chandra w większości przypadków nie wymaga leczenia specjalistycznego. Jej występowanie jest ściśle związane ze zmianą pory roku, mniejszą ekspozycją na słońce, niedoborami witaminy D, czy zwiększoną produkcją melatoniny - hormonu produkowanego przez szyszynkę. Nie bez powodu nazywany jest hormonem snu, ponieważ jego nadmiar powoduje apatię i senność. 

Do głównych objawów jesiennej chandry zalicza się:

  • problemy z koncentracją i skupieniem,
  • ogólne przygnębienie,
  • bóle stawów,
  • częste infekcje, 
  • rozdrażnienie i apatia, 
  • bóle głowy, 
  • brak apetytu. 

Powyższe dolegliwości mogą znacznie uprzykrzyć codzienne funkcjonowanie, dlatego warto wdrożyć zasady, które pomogą w uporaniu się z jesienną chandrą i wprawią nas w pozytywny nastrój.

Jak poradzić sobie z jesienną chandrą? Sprawdzone sposoby

Istnieje szereg czynności, które pozwolą rozprawić się z przygnębieniem i sezonowym spadkiem energii. Należy pamiętać, że jesienna chandra to stan przejściowy, dlatego warto wdrożyć poniższe sposoby w życie, jak tylko zauważymy u siebie objawy towarzyszące tej przypadłości. Jak uporać się z jesienną chandrą? Sprawdź to!

1. Postaw na aktywność fizyczną 

W czasie wysiłku fizycznego nasz organizm produkuje większą liczbę endorfin, które określane są również jako hormon szczęścia. Krótkie spacery, jogging czy przejażdżki rowerowe na świeżym powietrzu zapewnią dotlenienie organizmu, poprawią samopoczucie i wpłyną pozytywnie na nasze ciało. W miarę możliwości lepiej postawić na aktywności na zewnątrz, dlatego w tym celu warto wyposażyć się w odpowiedni strój dopasowany do pogody. 

2. Zadbaj o mikroflorę jelit 

Jednym ze sposobów na jesienną chandrę jest troska o kondycję mikroflory jelit, a to wszystko ze względu na istnienie osi jelito-mózg, która wpływa na samopoczucie. Ważne jest tutaj dostarczenie pożywienia z probiotykami (kiszonki, zakwasy, fermentowane produkty mleczne), jak i z prebiotykami, które znaleźć można, chociażby w bananach, cebuli, czy korzeniu cykorii.

3. Nie zapominaj o suplementacji

Należy pamiętać również o odpowiedniej suplementacji, tak aby wyrównać wszelkie niedobory witamin i składników mineralnych. W okresie jesienno-zimowym warto postawić na suplementację witaminy D3, która wpływa między innymi na nastrój. W tym czasie poleca się również wdrożenie do diety produktów będących źródłem witaminy B, czyli kasz, płatków owsianych, nasion roślin strączkowych czy ryb. Nie należy zapominać również o magnezie, który znajduje się w orzechach, jarmużu, kaszy gryczanej czy kakao. Wyrównanie niedoborów i włączenie do diety produktów będących źródłem witamin i składników mineralnych poprawi Twoje samopoczucie i doda Ci energii. 

4. Zbilansowana dieta to podstawa

Pełnowartościowa dieta obfituje w składniki odżywcze, które są niezbędne do funkcjonowania. Jeśli organizm jest odpowiednio odżywiony, wówczas czujemy się lepiej i mamy więcej siły. Niezwykle ważne jest regularne przyjmowanie posiłków. Najlepiej zachować 2 godziny przerwy od jedzenia przed snem, a w ciągu dnia warto zadbać o to, aby spożywać posiłki w spokojnej atmosferze i bez pośpiechu. Aby cieszyć się energią i dobrym samopoczuciem, zaleca się ograniczenie lub wykluczenie z diety słodyczy, które prowadzą do wahania poziomu glukozy we krwi, co u wielu osób może prowadzić do rozdrażnienia.

5. Zadbaj o ciało i psychikę

Jak poradzić sobie z jesienną chandrą? Warto wdrożyć holistyczne podejście i zadbać zarówno o kondycję fizyczną, jak i psychiczną. Jesień to dobry moment na to, aby przyjrzeć się temu, co nam dolega, co spychaliśmy na dalszy plan. Równie pomocne może okazać się odpowiedzenie sobie na pytania, jakie są nasze potrzeby, a także jak się czujemy. Warto wybrać się również na badania profilaktyczne w celu weryfikacji ewentualnych niedoborów. 

6. Pamiętaj o regeneracji

Sen zapewnia regenerację psychofizyczną, np. poprawia jakość zapamiętanych informacji, wzmacnia koncentrację i kreatywność. Odpowiednia ilość snu jest niezbędna do tego, abyśmy mogli podołać wszystkim zadaniom czekającym na nas każdego dnia. Zbyt mała ilość może powodować rozdrażnienie, zmęczenie, a także prowadzi do zwiększonej chęci na podjadanie w ciągu dnia, czego lepiej unikać. 

7. Otwórz się na relacje

Jednym ze sposobów radzenia sobie z jesienną chandrą są kontakty z ludźmi. Udowodniono, że relacje są jednym z ważniejszych czynników wpływających na poczucie szczęścia, dlatego warto o tym pamiętać w momencie, kiedy nastąpi u nas spadek nastroju.

Nie daj się jesiennej chandrze i wdróż w życie 7 sprawdzonych sposobów, dzięki którym Twoje samopoczucie znacznie się poprawi. Jeśli widzisz, że bliska Ci osoba boryka się z tym samym, to poinformuj ją, jak może sobie z tym poradzić. 

Sprawdź również, jakie są dobre witaminy na jesień i co warto suplementować o tej porze roku. 


6 sposobów na ograniczenie słodyczy i cukru w diecie

6 sposobów na ograniczenie słodyczy i cukru w diecie

Czy łapiesz się na tym, że w ciągu dnia nachodzi Cię ochota na coś słodkiego? Wydaje Ci się, że nie możesz zapanować nad swoim apetytem? Jak wiadomo, spożywanie słodyczy przynosi radość i poprawia nastrój, jednak tylko na chwilę. Kostka czekolady nikomu nie zaszkodzi, jednak co innego dzieje się w momencie, kiedy cukierki, ciastka czy słodkie napoje stają się obowiązkową pozycją naszego codziennego jadłospisu. Co zrobić, żeby jeść mniej słodyczy i ograniczyć cukier? Podpowiadamy!

Co znajdziesz w artykule?

Jak ograniczyć cukier w diecie?

Dieta obfitująca w cukier jest szkodliwa. Wynika to z faktu, że spożywanie słodkich produktów, w większej ilości i regularnie, niekorzystnie wpływa na funkcjonowanie organizmu.

Warto zastanowić się więc:

      • Jak często sięgamy po słodycze?
      • Jakie znaczenie mają one dla nas w danej chwili?
      • Czy słodkości stanowią nagrodę, formę pocieszenia, czy są rytuałem wypracowanym w dzieciństwie?

Co więcej, dobrym pomysłem jest stworzenie listy, w której wypiszemy negatywne konsekwencje nadmiernego spożycia słodyczy. Mowa tutaj o aspektach takich jak: wzrost masy ciała, próchnica, trądzik, ciągłe uczucie zmęczenia i brak energii, a także ryzyko przewlekłych chorób. Jak skutecznie ograniczyć cukier w diecie? Warto zwizualizować sobie sytuację, co się stanie, jeśli pokonamy apetyt na słodycze i co dzięki temu zyskamy. W kolejnym kroku należy stworzyć plan działania, który pozwoli Ci zrozumieć mechanizmy, jakimi kieruje się organizm podczas odstawiania cukru z jadłospisu.

Co zrobić, aby jeść mniej słodyczy?

Wyeliminuj słodkie napoje z diety

Z badań wynika, że uzależnienie od cukru to problem, który dotyka w dużej mierze osoby spożywające duże ilości napojów słodzonych - również tych mlecznych. W tym miejscu warto zastanowić się, jak to zmienić. Jak ograniczyć chęć na słodycze? Wyznaczaj limity dzienne i stopniowo wykluczaj z diety słodzone napoje, a także cukier dodawany do kawy lub herbaty. Ustalanie pewnych umownych granic pozwoli nam przejąć kontrolę nad całym procesem i stopniowo odzwyczaić się od nadmiernego spożycia substancji słodzących.

Postaw na zdrowe zamienniki słodyczy

Jak ograniczyć chęć na słodycze? Jeśli przygotowujesz listę na zakupy, wykreśl z niej wszystkie słodycze ze sklepowych półek. Kupne przekąski można wymienić na zdrowe i domowe zamienniki przygotowane we własnym zakresie. Domowy baton czy ciastko da tyle samo satysfakcji co tradycyjne słodycze, a równocześnie pozwoli ograniczyć spożywanie cukru i pozostałych niezdrowych dodatków. Obecnie w sklepach ze zdrową żywnością można znaleźć szeroką gamę różnorodnych przekąsek, które są słodzone ksylitolem, erytrytolem bądź stewią, co stanowi znacznie lepszą alternatywę dla białego cukru.

Czytaj etykiety produktów

Stojąc przed półką pełną kolorowych opakowań, często nie wiemy, czym kierować się przy wyborze konkretnego produktu. Jak nie zgubić się w gąszczu etykiet? Przed zakupem ulubionego soku, jogurtu czy płatków muesli, warto czytać etykiety i ocenić, czy produkt jest wartościowy dla naszego zdrowia. I choć na opakowaniu widnieje napis “fit”, to wcale nie oznacza, że dany produkt będzie posiadać najlepszy skład na rynku. Cukier jest składnikiem wielu produktów - w dużych ilościach można znaleźć go, chociażby w ketchupie czy musztardzie, dlatego przed zakupem produktu pochodzącego od danego producenta warto zapoznać się z etykietą każdego produktu, a z czasem łatwiej nam będzie rozpoznawać dobre dla naszego zdrowia alternatywy.

Spróbuj zmienić dotychczasowe nawyki

Czy trudno Ci wyobrazić sobie poranek bez muesli? Kto powiedział, że musisz z niego rezygnować? Produkt ze sklepowej półki zamień na domową wersję. W tym celu wymieszaj suszone owoce, orzechy, płatki i pestki. To świetna alternatywa dla pełnych cukru sklepowych płatków. W podobny sposób możesz wymienić owocowy jogurt na naturalny z dodatkiem suszonych owoców czy orzechów, które masz akurat pod ręką. Jak ograniczyć apetyt na słodycze? Sięgnij po domowe, zdrowe i pochodzące ze sprawdzonych źródeł zamienniki.

Postaw na domowe gotowanie

Gotowe dania dostępne na sklepowych półkach są często przetworzone, a ich skład pozostawia wiele do życzenia. Korzystając z gotowych przepisów, jesteśmy w stanie kontrolować, ile cukru spożywamy i redukować go z biegiem czasu.

Nagradzaj się!

Jak poprawić sobie humor? Co zrobić, aby dzień stał się przyjemniejszy? Z pewnością istnieje wiele lepszych sposobów niż zjedzenie czekolady. Sprezentuj sobie ciekawą książkę, nagrodź się nowym kosmetykiem lub zwyczajnie zastąp słodycz szklanką wody i ciesz się z satysfakcji, że możesz wytrwać w postanowieniu.

Co zrobić, żeby jeść mniej słodyczy i cukru? Jedno jest pewne, zmniejszenie apetytu na słodkości będzie następowało wraz z malejącą ilością cukru w diecie oraz skupieniem się na zbilansowanej i różnorodnej diecie. Wdrożenie drobnych zmian do odżywiania i zmiana nawyków pozwolą Ci ograniczyć spożywanie cukru, a także wytrwać w postanowieniach. Przekonaj się sama!

Zapraszamy również do zapoznania się z artykułem, w którym podpowiadamy, jakie są zamienniki białego cukru w diecie.


Czy sery pleśniowe są zdrowe?

Czy sery pleśniowe są zdrowe?

Niektórzy je kochają, inni wprost nienawidzą - ser pleśniowy to niezwykle kontrowersyjny produkt. Intensywny smak, specyficzny zapach, a do tego często rodzące się pytanie, co z tą pleśnią? Jak powstaje i czy na pewno zawsze jest bezpieczna? No i co z jego właściwościami: czy ser pleśniowy jest zdrowy? Jak często go jeść i czy wprowadzić na stałe do diety? Zacznijmy od początku!

Co znajdziesz w artykule?

Jak powstają sery pleśniowe?

Sery pleśniowe to produkty wykonane z mleka, które podczas dojrzewania są dodatkowo uszlachetnione wybranymi gatunkami pleśni, dzięki czemu nabierają wyjątkowych właściwości organoleptycznych (to znaczy barwę, konsystencję, smak czy teksturę). Należy podkreślić, że wybór pleśni jest tutaj kluczowy: zawsze są to gatunki bezpieczne, które w serze pełnią po prostu funkcje konserwujące i przeciwbakteryjne, przedłużając trwałość produktu. Dla przykładu: do produkcji serów z niebieską pleśni wykorzystuje się grzyby z rodzaju penicylin, czyli naturalnych antybiotyków - nie mają nic wspólnego z pleśnią, którą znajdujemy na źle/zbyt długo przechowywanych produktach! Czy ser pleśniowy jest zdrowy?

Czy sery pleśniowe są zdrowe? Garść faktów

  1. Sery pleśniowe są źródłem łatwo przyswajalnego i - co istotne - pełnowartościowego białka, czyli takiego, które zawiera wszystkie egzogenne aminokwasy (te, których organizm nie jest w stanie samodzielnie syntetyzować), występujące w odpowiedniej ilości i wzajemnym stosunku.
  2. Stanowią bogate źródło witamin takich jak: A, D, E, K, które dzięki zawartości tłuszczu w produkcie są łatwiej przyswajalne, oraz witaminy z grupy B. Idealne połączenie na każdą porę roku!
  3. Ser pleśniowy to także źródło cennych pierwiastków:
    - wapnia (budulec kości i zębów),
    - cynku (zdrowe skóra, włosy i paznokcie),
    - fosforu (prawidłowe funkcjonowanie mięśni i mineralizacja kości),
    - potasu (bierze udział w skurczu mięśni),
    - magnezu (bierze udział w przewodnictwie impulsów nerwowych).
  4. Produkty metabolizmu pleśni, które są nadal szeroko badane, to kolejne cechy sera pleśniowego. Właściwości tych produktów mogą mieć szereg pozytywnych funkcji dla organizmu, np. peptydy powstające w wyniku aktywności Penicllium roqueforti wykazują właściwości przeciwzapalne (wywierając wpływ na działanie cytokin prozapalnych). Należy w tym względzie nadmienić, że pleśnie z serów tego rodzaju są nadal poddawane badaniom w celu udowodnienia ich prozdrowotnych właściwości.

Czy sery pleśniowe można jeść bez ograniczeń? Niekoniecznie!

Choć powyższe właściwości są zdecydowanie pozytywne, to jest to tylko jedna strona medalu. Czy ser pleśniowy jest zdrowy w stu procentach? Jak we wszystkim, i tutaj należy kierować się rozsądkiem jeśli chodzi o ilość spożywanego produktu. Dlaczego?

Uważaj na tłuszcze nasycone

O ile sery pleśniowe są źródłem wielu cennych składników i dostarczają wyjątkowe właściwości smakowe, to ze względu na wysoką zawartość tłuszczów nasyconych należy uważać z ich ilością w diecie. Zbyt duża ich ilość może przyczyniać się między innymi do rozwoju chorób układu krążenia.

Wysoka zawartość soli

Sery pleśniowe cechują się wysoką zawartością soli, dlatego należy to uwzględniać przy całodziennym planowaniu diety, łącząc z produktami, które nie będą już podwyższały poziomu sodu oraz bogatymi w potas. Z serami pleśniowymi szczególnie powinny uważać osoby, które z różnych przyczyn ograniczają podaż soli w diecie (np. osoby z nadciśnieniem). Nie oznacza to, że nie wolno ich jeść, a raczej to, że należy odpowiednio je wpasować w zdrowe, zbilansowane odżywianie.

Mleko surowe czy pasteryzowane? Bezpieczeństwo dla kobiet w ciąży

Pamiętaj, że w ciąży nie powinnaś spożywać surowego mleka. Jeśli sery pleśniowe są produkowane z mleka pasteryzowanego (tak jak w Be Diet Catering), nie stanowią wówczas zagrożenia. Jeśli jednak kupujesz sery samodzielnie, pamiętaj, że zagrożenie stanowią wszystkie produkty powstałe z mleka niepasteryzowanego. Dlaczego? Chodzi przede wszystkim o ryzyko zakażenia bakterią Listeria monocytogenes. W Polsce większość serów jest produkowanych z mleka poddanego pasteryzacji, jednakże dla bezpieczeństwa przy samodzielnych zakupach warto zwrócić na to uwagę.

Wysoka kaloryczność

Podobnie jak wiele innych serów, także ser pleśniowy ma właściwości, które mogą sprzyjać przybieraniu na wadze - przede wszystkim wynikającą z wysokiej zawartości tłuszczów wysoką kaloryczność. Dlatego spożywaj je rozważnie i nie komponuj z innymi wysokokalorycznymi produktami, a np. dodawaj do sałatki (smakują cudownie z gruszką i świeżym szpinakiem!). Osoby z nadwagą i otyłością, które pragną zredukować nadmierną masę ciała, powinny zwrócić szczególną uwagę na przemyślaną obecność serów pleśniowych w diecie.

A zatem jeść… czy lepiej nie?

Jak to w końcu jest: czy sery pleśniowe są zdrowe? Tak jak wiele innych produktów, nie posiadają jedynie zalet lub wad. Prawdziwą i pewną odpowiedzią jest to, że warto jeść je z umiarem. Jeśli będą odpowiednio dopasowane do diety i zbilansowane w całodziennym żywieniu, nie stanowią wówczas zagrożenia, wręcz przeciwnie - mogą świetnie wesprzeć pracę organizmu. Dzięki zbilansowanej diecie możemy cieszyć się ich smakiem bez ryzyka związanego z negatywnymi konsekwencjami stosowania ich nadmiaru! 😊

Poznaj, również - Dlaczego warto jeść kiszonki? 7 powodów


Zero waste w kuchni – jak marnować mniej jedzenia?

Zero waste w kuchni - jak marnować mniej jedzenia?

Według najnowszych badań takich ośrodków jak IOŚ-PIB oraz SGGW, w ciągu roku gospodarstwa domowe wyrzucają ok. 3 tony jedzenia, co stanowi aż 60% objętości pożywienia, które marnuje się w ciągu roku - wliczając w to nawet supermarkety czy restauracje. To ogromne ilości. Na szczęście możesz temu zapobiec, prowadząc w swoim domu kuchnię zero waste. Co można zrobić, żeby nie marnować żywności? Wykorzystuj wszystkie produkty na sto procent, przechowuj je z głową i planuj zakupy rozsądnie, a znacząco obniżysz udział swojego gospodarstwa domowego w tych statystykach. W tym wpisie podpowiemy Ci, jak to zrobić.

Co znajdziesz w artykule?

Jak nie marnować jedzenia? 5 prostych wskazówek

1. Przygotuj Wasze domowe menu

Korzystaj z możliwości planowania posiłków. Możesz w tym celu ściągnąć darmowe planery z sieci albo po prostu spisywać posiłki na kartce. To ważne, bo wiedząc, co będziesz w danym tygodniu gotować, łatwiej przygotujesz listę rozsądnych zakupów i (co nie mniej ważne!) po prostu szybciej je zrobisz. Dodatkowo lista pomoże zaoszczędzić czas na ponowne wyprawy do sklepu, po to, czego zapomniałaś, i zapobiegnie błądzeniu po sklepowych alejkach.

2. Sprawdzaj, co słychać w zapasach

Jak zapobiegać marnowaniu żywności, którą już masz? Przede wszystkim regularnie sprawdzaj zawartość szafek z jedzeniem i lodówki. Świeżość produktów najlepiej kontrolować kilka razy w tygodniu, a już na pewno koniecznie zerknij w te miejsca przed przygotowaniem listy i zakupami!

3. Gotuj sezonowo, zgodnie z porą roku

Wybierając to, co właśnie rośnie u polskich rolników, umożliwiasz sobie dostęp do prawdziwej zero waste kuchni: tańszej, smaczniejszej i zdrowszej. Z większych ilości owoców czy warzyw przygotowuj przetwory: dżemy, konfitury, przeciery, sałatki warzywne, kiszonki, soki czy musy. W ten sposób zatrzymasz lato w kuchni, mając jednocześnie pewność w kwestii składu i, co ważniejsze, nie musisz już tego wszystkiego kupować: wszystko będzie pod ręką. Jeśli masz taką możliwość, możesz także zamrozić owoce i warzywa na zimę - z pewnością wyjdzie to oszczędniej i bardziej ekologicznie niż kupowanie mrożonek.

4. Gotuj na dwa dni

Oszczędzisz Ci to czas i energię, a do tego pomoże wykorzystać produkty w całości (np. cały brokuł, puszkę kukurydzy itp.). Przygotowanie dania na jeden dzień trwa prawie tyle samo co zrobienie podwójnej porcji!

5. Nie wyrzucaj resztek

Jak nie marnować żywności, która została po posiłkach? Pojedyncze porcje obiadu czy kolacji możesz zamrozić albo zjeść kolejnego dnia, np. na lunch w pracy, a nawet na śniadanie.

Bądź kreatywna: planuj, jak wykorzystać to, co zostało po gotowaniu

Jak jak zapobiegać marnowaniu żywności dzięki pomysłowemu zarządzaniu składnikami, które posiadasz? Oto kilka dodatkowych wskazówek, jak prowadzić samodzielnie kuchnię zero waste:

  • Kaszę, ryż, makaron a nawet ziemniaki pozostałe z obiadu wykorzystaj do przygotowania sałatki, zapiekanki lub jako dodatek do zupy. Jeśli nie lubisz odgrzewanych ziemniaków, zawsze możesz przerobić je na kopytka, kotleciki czy kluski śląskie — ulubione posiłki większości dzieci!
  • Owoce: polskie jabłka i gruszki długo pozostają świeże, ale jeśli potrzebujesz je szybko przerobić, zawsze możesz przyrządzić z nich pyszny kompot albo uprażone z odrobiną miodu i cynamonu dodać do kaszy jaglanej, domowej owsianki czy porcji ryżu. Pokrojone w cząstki wymieszaj w placuszkach lub przygotuj fit owocowe ciasto. Nie zapominaj o koktajlach i możliwości mrożenia!
  • Warzywa: paprykę albo pomidory możesz poddusić, przygotowując leczo lub gulasz, albo upiec, zdejmując wcześniej skórkę, i w ten sposób przygotować pyszny sos czy pastę kanapkową. Pamiętaj, że nawet zwiędła włoszczyzna wciąż nadaje się do gotowania bulionów, które wykorzystasz później jako bazę do zup i sosów.
  • Pieczywo: bułki, które straciły świeżość, wysusz i zetrzyj na bułkę tartą, z chleba przygotuj tosty lub grzanki z oliwą i ziołami – fantastyczny dodatek do zup i sałatek

Ważne: Przerabiaj tylko to pożywienie, które nie jest popsute! Jeśli nie udało Ci się uniknąć zapleśnienia lub zepsucia produktu, bardziej zero waste będzie go wyrzucić niż narażać swoje zdrowie i liczyć się z konsekwencjami.

Jak przechowywać jedzenie, by było dobre jak najdłużej?

  • Produkty z krótszą datą ustawiaj z przodu lodówki czy szafek;
  • Mięso i jaja ze względu na ryzyko mikrobiologiczne najlepiej przechowuj w szczelnie zamykanych pojemniczkach. Jeśli wiesz, że kupiłaś za dużo mięsa, zamroź je od razu.
  • Produkty suche sypkie po otwarciu najlepiej przesypać do szczelnych, szklanych pojemników – pozwoli to uniknąć zawilgocenia produktu i utrzymać jego świeżość oraz aromat (co szczególnie ważne np. w przypadku przypraw).
  • Nie wkładaj do lodówki: cebuli, czosnku, cytrusów, ogórków, pomidorów, ziemniaków, owoców egzotycznych (mango, kiwi, ananas). Z kolei jabłka, gruszki czy arbuzy, jeśli pokrojone, koniecznie wkładaj do lodówki. Najlepiej oczywiście zjeść je od razu, ale jeśli nie masz takie możliwości, zamknij je w lodówce i zmniejsz ryzyko utraty jędrności, witamin czy koloru.
  • Na dolnych półkach lodówki trzymaj: owoce jagodowe, warzywa korzeniowe, śliwki, sałaty, rzodkiewki, winogrona, świeże cięte zioła.

Sprawdź, również artykuł: Witaminy na jesień. O których musisz pamiętać w swojej diecie?


Dlaczego warto jeść kiszonki? 7 powodów

Dlaczego warto jeść kiszonki? 7 powodów

Jesień i zima to czas, w którym kiszonki wracają do łask po pełnym świeżych i sezonowych warzyw lecie. Pojawia się przy tym pytanie, skąd wynika ich popularność? Czy kiszonki są zdrowe? Jak często powinniśmy je jeść? I w jaki sposób przyczyniają się do wzmacniania odporności w sezonie grypowym? Ten artykuł to Twoje kompleksowe ABC kiszonek!

Co znajdziesz w artykule?

Dlaczego warto jeść kiszonki jesienią?

Jeśli rozważasz, czy warto jeść kiszonki, nawet kiedy za nimi szczególnie nie przepadasz (choć walory smakowe dobrze przygotowanych kiszonek to często zdecydowanie jeden z argumentów “za”), lista pozytywów, które płyną z ich regularnego spożywania, jest niezwykle długa. Naturalny probiotyk, który wzmacnia odporność organizmu i buduje zdrową florę bakteryjną jelit, a do tego wyjątkowo bogate źródło witamin i minerałów niezbędnych organizmowi jesienią - to właśnie kiszonki. Czy warto? Poniżej wylistowaliśmy dla Ciebie 7 powodów odpowiadających wprost na pytanie, dlaczego warto jeść kiszonki, szczególnie w sezonie przejściowym.

1. Chronią Twój układ pokarmowy… i wzmacniają odpornościowy

Kiszonki są wyjątkowo cennym źródłem kultur bakterii fermentacji mlekowej oraz kwasu mlekowego, które pozytywnie wpływają na mikroflorę jelit. Chronią Twój układ pokarmowy przed rozwojem drobnoustrojów chorobotwórczych w jelitach. Jaki ma to związek z odpornością? Wpływa korzystnie na układ immunologiczny, zmniejszając ryzyko zachorowania, co jest ważne zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

2. Poprawiają samopoczucie

Jesień daje w kość? Pamiętaj, że wpływ składników kiszonek na rozwój mikroflory jelitowej odgrywa istotną rolę w poprawie samopoczucia i jest to potwierdzone licznymi badaniami. Wynika z istnienia w organizmie osi jelitowo-mózgowej, która sprawia, że informacje z jelit są wysyłane do mózgu, wpływając na jego funkcjonowanie, i odwrotnie.

3. Są źródłem cennych witamin

Uważamy, że odpowiedzią na pytanie, czy kiszonki są zdrowe, może być już samo wymienienie istotnych witamin, które w nich znajdziesz: witaminy K, E, prowitamina A, wiele witamin z grupy B, a do tego niezwykle wysoka zawartość witaminy C. A to jeszcze nie wszystko: kwaśne środowisko dodatkowo działa stabilizująco na witaminy, ale również, co bardzo ważne, poprawia ich przyswajanie w organizmie!

Dzięki temu wszystkiemu kiszonki to wartościowe uzupełnienie diety, które pozwoli Ci dostarczyć organizmowi mnóstwo ważnych do prawidłowego funkcjonowania składników odżywczych.

Tęsknisz za świeżymi warzywami? W okresie jesienno-zimowym, kiedy na rynku mamy zmniejszoną ilość dobrych polskich produktów, kiszonki świetnie zastąpią ten smak i wartości odżywcze. Pamiętaj, że latem możesz samodzielnie ukisić ulubione produkty.

Co jeszcze zawdzięczamy kiszonkom?

Zawierają antyoksydanty

Witaminy zawarte w kiszonkach, taka jak występująca w dużych ilościach witamina C, są również przeciwutleniaczami, które wykazują działanie przeciwzapalne w organizmie. Ma to duże znaczenie w zmniejszaniu ryzyka rozwoju wielu chorób, jak również działanie przeciwstarzeniowe.

Moc składników mineralnych

Kiszonki to świetne źródło przeróżnych składników mineralnych w szczególności zaś potasu, magnezu, fosforu i wapnia. Ponadto - tak jak w przypadku witamin - procesy fermentacyjne oraz kwaśne środowisko wpływają korzystnie na przyswajanie tych pierwiastków.

Acetylocholina

W kiszonkach znajdziesz także wartościową acetylocholinę, ester kwasu octowego i choliny, neuroprzekaźnik, który odgrywa istotną rolę w działaniu układu nerwowego, a do tego obniża ciśnienie tętnicze krwi.

Błonnik, bakterie fermentacji mlekowej i kwas mlekowy

Chcesz usprawnić działanie swojego układu pokarmowego? Kiszonki dzięki wysokiej zawartości błonnika pokarmowego, bakterii fermentacji mlekowej oraz kwasu mlekowego wspomagają trawienie i regulują perystaltykę jelit. Są zatem niezwykle korzystne nie tylko w procesie wzmacniania odporności, lecz także profilaktyce zaparć i problemów jelitowych.

Co mogę ukisić?

Wiesz już, dlaczego warto jeść kiszonki jesienią - teraz możemy jeszcze podpowiedzieć, jakie warzywa możesz w sezonie wrzucać do słoików, by potem urozmaicić jesienną i zimową dietę:

  • cukinia,
  • buraki,
  • papryka,
  • kapusta,
  • kalafior,
  • ogórki,
  • rzodkiewki,
  • pomidory.

Witaminy na jesień. O których musisz pamiętać w swojej diecie?

Witaminy na jesień. O których musisz pamiętać w swojej diecie?

Sezon przeziębień to dla wielu osób prawdziwa zmora - wszyscy wokół kaszlą i kichają, a nawet jeśli starają się zachować odpowiednią odległość, lepiej jest mieć pewność, że Twój organizm poradzi sobie ze wszystkimi wirusami, jakie spotka na swojej drodze. Jak wzmocnić układ odpornościowy? Dobre witaminy na jesień i zbilansowana dieta to podstawa - sprawdź, w jaki sposób możesz sobie pomóc!

Co znajdziesz w artykule?

Witaminy na przesilenie jesienne - ABC Twoich potrzeb

Jesienią pamiętaj o ważnych mikroelementach, w tym zwłaszcza o kilku witaminach (witaminie A, C, D), pierwiastkach śladowych (cynk, selen) oraz niezbędnych nienasyconych kwasach omega-3. Wszystkie odgrywają ważną rolę w procesie optymalnej pracy układu odpornościowego, dlatego najwyższa pora się z nimi poznać na dobre.

Suplementuj witaminę D!

Wprowadzając do diety jesienne witaminy, nie zapomnij o tej, która zadba o Twój dobry nastrój! Witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, a nasz organizm potrafi ją syntetyzować podczas ekspozycji na promienie słoneczne. Niestety jesień jest okresem, w którym coraz mniej przebywamy na słońcu i zakrywamy się swetrami, kurtkami czy płaszczami, zabierając skórze możliwość syntezy witaminy D3. Według badań nawet 90% Polaków ma niedobory tej witaminy (m.in. dane IPCZD), a naprawdę trudno uzupełnić jej braki wyłącznie pożywieniem, szczególnie jesienią i zimą. Ponieważ wpływa plejotropowo na nasz organizm (to znaczy odpowiada za liczne funkcje z pozoru niepowiązane z jej obecnością), w tym moduluje wiele ważnych procesów układu odpornościowego. Jej niedobór powoduje spadek odporności i w związku z tym również zwiększone ryzyko na infekcji wirusowych.

Jak dobiera się dawkę witaminy D? Na podstawie masy ciała, stanu zdrowia, wieku, stanu fizjologicznego oraz zasobów wit. D w organizmie - dlatego konieczne jest oznaczenie z krwi 25 -(OH)D. Najpierw sprawdź poziom tej witaminy w swoim organizmie, a potem - najlepiej z udziałem lekarza - określ, ile jednostek powinnaś dziennie przyjmować i kontroluj regularnie poziom wit. D.

Witamina A - na jesienne przesilenie

Witamina A jest kolejną z witamin na jesień rozpuszczalną w tłuszczach. W przeciwieństwie do witaminy D niezależnie od warunków zewnętrznych nasz organizm nie jest w stanie samodzielnie jej syntetyzować, dlatego witaminę A musisz dostarczyć z pożywieniem. Znajdziesz ją w takich produktach jak:

  • podroby;
  • mleko;
  • ser;
  • żółte owoce;
  • zielone warzywa.

Cenne pochodne wit. A, retinoidy, odgrywają kluczową rolę w budowaniu odporności komórkowej, stanowią tym samym istotny punkt wzmacniania układu odpornościowego.

Warto wiedzieć: niskie stężenie retinolu w surowicy jest według licznych badań negatywnie skorelowane z większą częstotliwością zachorowalności na infekcje oraz zwiększoną śmiertelnością.

Witamina C - surowe owoce i warzywa to Twoi sprzymierzeńcy

Witamina C, znana także jako kwas askorbinowy, jest witaminą rozpuszczalną w wodzie i niezbędnym mikroelementem w diecie człowieka. Dlaczego jest tak ważną witaminą na jesienne przesilenie? Jest przeciwutleniaczem i bierze udział w procesach biologicznych warunkujących prawidłową pracę układu immunologicznego - zdecydowanie chcesz wprowadzić ją do swojej diety! Na szczęście przez większość czasu bez problemu możemy uzupełnić jej potencjalne braki samym pożywieniem, natomiast podczas infekcji rozważ jej dodatkową suplementację.

Jej cennym źródłem są surowe (to ważne!) warzywa i owoce. Choć witamina ta znajduje się w wielu produktach, które spożywamy na co dzień, to nie jest łatwo o jej zachowanie. Długotrwałe przechowywanie sprawia, że produkty ją tracą, tak samo jak gotowanie i przetwarzanie żywności.

Aby uniknąć utraty witaminy C z produktów, które spożywasz, jedz je na surowo albo gotuj na parze.

Jakie witaminy na jesień? I co poza nimi?

Witaminy na jesień to nie wszystko! Oprócz nich musisz do swojej diety wprowadzić także:

Kwasy Omega -3

To wielonienasycone kwasy tłuszczowe n-3 (PUFA), które zaliczamy do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Konieczna jest odpowiednia podaż wraz z pożywieniem. Znajdziesz je przede wszystkim w tłustych rybach morskich (łosoś, dorsz). Najczęściej suplementacja nie jest konieczna, ponieważ obecność niezbędnych kwasów tłuszczowych da się zbilansować samą dietą, ale osoby niespożywające ryb i alg powinny stosować suplementację.

Cynk

Cynk jest niezbędnym dla człowieka pierwiastkiem śladowym, który odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu wielu enzymów i czynników transkrypcyjnych. Dlaczego jest ważny? Bez cynku nie ma odpowiedniej regulacji funkcji układu odpornościowego (zarówno adaptacyjnego, jak i wrodzonego).

Czy suplementować? Źródła podają, że suplementacja cynku rzeczywiście może skrócić czas infekcji, ale należy z nią uważać, ponieważ nadmierna podaż tego minerału wiąże się z pewnym ryzykiem zdrowotnym (wpływ cynku na układ odpornościowy jest złożony: może zarówno wzmacniać, jak i osłabiać różne funkcje odpornościowe).

Jak wprowadzić cynk do diety? Zawierają go:

  • produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso, ryby, jaja, nabiał);
  • produkty pełnoziarniste;
  • orzechy;
  • nasiona roślin strączkowych.

Selen

To silny przeciwutleniacz, który - podobnie jak cynk - nadmiernie suplementowany może powodować problemy zdrowotne, dlatego skup się na odnalezieniu go w diecie. Najcenniejsze źródła selenu to:

  • orzechy brazylijskie;
  • jaja;
  • ryby.

Suplementować… czy nie?

Jak widzisz, wiele składników musisz dostarczyć swojemu organizmowi w okresie przesilenia. Na szczęście większość jesiennych witamin i składników mineralnych z łatwością znajdziesz w pożywieniu - konieczna dla każdego z nas jest jedynie suplementacja wit. D. Dlatego jeśli lekarz nie wskaże inaczej, postaraj się zbilansować swoją dietę na tyle, by suplementy nie były potrzebne. Pomoże Ci to zadbać o optymalne funkcjonowania układu odpornościowego, a co za tym idzie - zmniejszyć ryzyko i konsekwencje infekcji, w tym wirusowych infekcji dróg oddechowych.